Wyobraź sobie miejsce, w którym poranki zaczynają się zapachem świeżo parzonej kawy, a nie alarmem w telefonie. Możesz siedzieć na tarasie i wpatrywać się w spokojne i majestatyczne Beskidy, słuchając tylko śpiewu ptaków i szumu drzew. Szczyrk coraz częściej staje się azylem dla tych, którzy wybierają slow travel. Dla tych, którzy zamiast „zaliczać atrakcje”, chcą naprawdę być i czuć.
Co oznacza slow travel w górach?
Nie musisz od razu rzucać wszystkiego i przeprowadzać się do szałasu w lesie, by zwolnić. Slow travel to podejście, które zakłada świadome, uważne i wolniejsze podróżowanie. To wybór jakości nad ilością. To decyzja, by zatrzymać się w jednym miejscu na dłużej, zamiast przerzucać się między atrakcjami jak w telewizyjnym programie podróżniczym. W Szczyrku, pełnym kameralnych ścieżek, przytulnych knajpek, ciepłych ludzi i zapachu górskiego powietrza odnajdziesz wszystko, czego potrzebujesz, by naprawdę odetchnąć.
Jeśli wybierzesz Szczyrk na swoją bazę wypadową, masz szansę poznać to miejsce nie tylko oczami turysty, ale i mieszkańca. Możesz wtopić się w rytm lokalnego życia. Zamiast nerwowego szukania najkrótszej drogi na szczyt, daj sobie czas, by pójść boczną ścieżką. Poczuj zapach świerków. Wejdź do schroniska, usiądź z herbatą z sokiem malinowym i odpoczywaj.
Dlaczego Szczyrk to idealne miejsce na slow travel?
Szczyrk jest jednym z tych miasteczek, które zachowały swój lokalny charakter mimo rosnącej popularności. Po sezonie zimowym wraca tu cisza, jakiej próżno szukać w zatłoczonych kurortach. Spacer deptakiem, leniwe poranki w kawiarniach z domowym sernikiem, rozmowy z właścicielami sklepików z rękodziełem, to wszystko tworzy niesamowity klimat.
Powolne podróżowanie to również uważność na to, co jesz, gdzie śpisz i z kim rozmawiasz. Jeśli wybierzesz spokojny nocleg, zyskasz przestrzeń do prawdziwego resetu. Willa Rosa w Szczyrku to właśnie taka przystań. To stylowo urządzone apartamenty z widokiem na góry, taras z miejscem na odpoczynek i wiele innych atrakcji. Tutaj możesz usiąść z książką na świeżym powietrzu albo zrobić sobie śniadanie z lokalnych produktów i zjeść je bez pośpiechu.
Jak odpoczywać naprawdę?
Jeśli należysz do tych, którzy w czasie urlopu próbują jak najwięcej zwiedzić i doświadczyć, a potem wracają bardziej zmęczeni niż byli wcześniej, slow travel jest dla Ciebie. W Szczyrku nie musisz mieć planu na każdy dzień. Możesz pozwolić sobie na ciszę i nudę, które w dzisiejszym świecie są luksusem. Zamiast wspinać się na każdy szczyt, wybierz jeden, ale poznaj go dokładnie. Zamiast fotografować kolejne miejsca – usiądź, popatrz i zapamiętaj.
W Willi Rosa nie musisz nawet wychodzić daleko, by poczuć się częścią tej filozofii. Relaks na tarasie, leniwe poranki z kawą i chmurami przesuwającymi się nad pasmem Skrzycznego wystarczy, by poczuć, że żyjesz inaczej.
Szczyrk spoza przewodnika – co odkryjesz, gdy się nie spieszysz?
Zaskakujące jest to, jak wiele możesz zobaczyć, gdy nie patrzysz w telefon. Spacerując bocznymi uliczkami Szczyrku, możesz trafić na maleńką kapliczkę, stary mostek, który pamięta inne czasy, albo lokalną galerię z rzeźbami z drewna. Nikt ci o tym nie powie w hotelowym folderze. Trzeba po prostu pójść bez GPS-u, bez celu i się zagubić.
Powolne podróżowanie pozwala Ci też poznać ludzi. Możesz zadać pytanie w piekarni, porozmawiać z gospodynią, która poleci Ci ścieżkę, o której nie piszą blogerzy. To właśnie te spotkania zostają z Tobą dłużej niż jakiekolwiek zdjęcia ze szczytów.
Wybierz mniej, otrzymasz więcej!
Slow travel to nie moda, to styl życia. To decyzja, że chcesz od podróży czegoś więcej niż tylko wspomnień. Chcesz zmiany perspektywy, oddechu dla głowy i ciała. Jeśli wybierzesz Szczyrk i zatrzymasz się w miejscu, które rozumie tę ideę. W Willi Rosa zyskasz coś, czego nie znajdziesz w żadnym folderze biura podróży – relaks, spokój i niesamowity górski klimat.